Na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, we wtorek 15 września 2020 r. pożegnaliśmy śp. Jarosława Marchwickiego, byłego marszałka Bractwa Kurkowego w Krakowie. Mszy św. żałobnej przewodniczył ojciec prof. Andrzej Napiórkowski, paulin, który w pięknej mowie pożegnalnej nakreślił sylwetkę zmarłego, przypominając Jego bezgraniczne oddanie bliskim i liczne pasje - muzykę (grał na rozmaitych instrumentach, był założycielem zespołów muzycznych) kolarstwo i podróże. Przy ołtarzu był również nasz brat kurkowy ojciec Leon Pokorski (ofm), przeszły marszałek Bractwa.
Przy trumnie w warcie honorowej stanęli jako pierwsi królowie Bractwa Kurkowego Piotr Skalski i Tadeusz Trzaska. Śp. Jarosław Marchwicki był najjaśniejszą gwiazdą naszego prastarego Bractwa Kurkowego. Członkiem Bractwa został w roku 1999. Godność marszałka otrzymał w roku
2014. Pełnił ją u boku króla kurkowego Józefa Durbasa ,,Innowatora". Był właścicielem nieruchomości, zawodowo zajmował się prowadzeniem firmy zarządzającej nieruchomościami. Zawsze uśmiechnięty, życzliwy, serdeczny. Był wnukiem prezydenta Krakowa Jana Kantego Fedorowicz, w latach 1918 do 1924. Obecność kilkudziesięciu braci w kontuszach (mimo upału) i innych w garniturach klubowym świadczy o szacunku, jakim darzyliśmy naszego śp. brata Jarosława Marchwickiego.
Spotkanie, które odbyło się po ceremonii pogrzebowej pozwoliło na nieoczekiwaną deklarację Macieja Marchwickiego, syna Jarosława, który postanowił przystąpić do Bractwa i kontynuować dziedzictwo ojca. Bracia jego wniosek przyjęli z wielką radością.