W Krakowie odbyła się promocja książki Michała Jakubczyka pt. "W samym sercu. Jan Paweł II i kościół Mariacki w Krakowie". Jest to opowieść o związkach Karola Wojtyły - Jana Pawła II z Bazylika Mariacką trwających niemal przez całe życie tego największego z Polaków. Promocję urządził archiprezbiter Bazyliki Mariackiej ks. inf. Dariusz Raś, kapelan krakowskiego Bractwa Kurkowego.
Podczas spotkania wiele było wspaniałych wspomnień i relacji ludzi, którzy bardzo blisko byli w relacjach z Karolem Wojtyłą. Mówił o tym ks. inf. Bronisław Fidelus, mówił też ks. prałat Jan Pasierbek skierowany do pracy w Bazylice Mariackiej przez metropolitę krakowskiego kard. Wojtyłę we wrześniu 1971 r. Pasierbek został wyświęcony na księdza w 1960 r. przez bp. Karola Wojtyłę. W 20. rocznicę święceń kapłańskich rocznik 1960 pojechał przypomnieć się Ojcu Świętemu. Papież pamiętał ich wszystkich. Ksiądz Pasierbek wspomina swoją rozmowę z papieżem. Ojciec Święty zapytał:
- A ty, Jasiu, gdzie teraz jesteś, bo jak odchodziłem z Krakowa, to siedziałeś w kościele Mariackim.
- Cały czas siedzę w tym miejscu, gdzie mnie, Ojcze Święty, posadziłeś w 1971 r. - odpowiedział Pasierbek.
- A czy siedzisz tam cicho?
- Tak, Ojcze Święty, siedzę cicho.
- No to siedź tam, Jasiu, dalej.
Mijają kolejne lata, a ks. prałat Jan Pasierbek cały czas pełni wolę Jana Pawła II jako penitencjarz w Bazylice Mariackiej.
W książce sporo miejsca poświęcono dziecięcym latom przyszłego papieża, kiedy to razem z matką przyjeżdżał z Wadowic do Krakowa. Wtedy zatrzymywali sie w domu wuja Leona Wiadrowskiego, członka Bractwa Kurkowego. Wiadrowski był świetnym rzemieślnikiem - pozłotnikiem. Jego dziełem są wszystkie ramy do portretów królewskich tworzących dziś galerię królów kurkowych w Celestacie.